Czy wegetarianie jedzą miód? Wizyta w sklepie, który łączy naturę, etykę i smak



Reportaż z rozmów z właścicielami sklepu i pszczelarzami, którzy stawiają na szacunek do przyrody.

W świecie, w którym coraz więcej osób kieruje się świadomym wyborem jedzenia, temat miodu w diecie wegetariańskiej nieustannie budzi emocje. Jedni mówią: „miód to dar natury – spożywany od tysięcy lat”, inni twierdzą: „to produkt odzwierzęcy, więc nie mieści się w naszej etyce”.

Odwiedzamy sklep, który może pomóc rozwiać niektóre z tych wątpliwości. To miejsce prowadzone przez ludzi, którzy nie tylko sprzedają miód, ale przede wszystkim znają jego pochodzenie, tworzą relacje z pszczelarzami i dbają o dobrostan pszczół.

„Nigdy nie mówimy, że każdy wegetarianin 'musi' jeść miód” – mówi Joanna, współzałożycielka sklepu. „Ale oferujemy produkt, który pochodzi z pasiek działających w harmonii z naturą – bez przemysłowej eksploatacji, bez chemii, z troską o każdą rodzinę pszczelą.”

Czy miód jest „wegetariański”? Odpowiedź nie jest jednoznaczna

Tradycyjnie wegetarianizm oznacza dietę bez mięsa, ale z produktami pochodzenia zwierzęcego, które nie wymagają zabijania zwierząt – jak nabiał czy miód. Dla wielu wegetarian miód jest akceptowalny – szczególnie jeśli pochodzi z pasiek, w których pszczelarze nie podkarmiają owadów sztucznie syropem cukrowym, nie stosują agresywnych metod ekstrakcji miodu i nie niszczą matek.

Dla wegan miód z zasady jest wykluczony – to produkt pochodzenia zwierzęcego. Ale nawet w tym środowisku pojawiają się dyskusje: czy miód z etycznych, zrównoważonych pasiek można potraktować jako wyjątek?

„Uważam, że wszystko zależy od intencji i źródła. Miód z masowej produkcji a miód od pszczelarza, który dba o owady jak o rodzinę – to dwa różne światy” – mówi Elżbieta, wegetarianka od 15 lat i klientka sklepu.

Co wyróżnia zrównoważony sklep z miodami?

  • Każdy miód pochodzi z małej, polskiej pasieki, znanej z imienia i nazwiska.

  • Brak przemysłowej obróbki – miód nie jest podgrzewany ani filtrowany.

  • Pszczelarze nie dokarmiają pszczół cukrem poza koniecznością przeżycia zimy – a i wtedy korzystają z naturalnych metod.

  • Nie stosuje się antybiotyków ani środków ochrony chemicznej w ulach.

Właściciele sklepu współpracują m.in. z panem Jerzym – pszczelarzem z Dolnego Śląska, który ma tylko 28 uli, ale każdy traktuje jak żywy organizm. „Dobre pszczoły to zdrowy ekosystem. Jeśli się o nie dba – one się odwdzięczą. Nie chodzi o wyciskanie z nich wszystkiego. Chodzi o współistnienie.

Alternatywa etyczna dla świadomego konsumenta

Sklep oferuje polski miód:

  • wielokwiatowy wiosenny i letni,

  • lipowy z Podlasia,

  • spadziowy z Beskidu Niskiego,

  • gryczany z Lubelszczyzny,

  • wrzosowy z Borów Dolnośląskich.

Dla osób szukających czystych, nieprzetworzonych produktów roślinnych, dostępne są także:

  • pierzga – czyli sfermentowany pyłek kwiatowy (również o statusie kontrowersyjnym dla niektórych wegetarian),

  • propolis i pyłek pszczeli,

  • oraz świece z wosku pszczelego – alternatywę dla parafinowych świec w pełni naturalną i biodegradowalną.


Miód z duszą – jeśli już wybierasz, wybieraj świadomie

Dla części wegetarian miód to produkt, który nadal wpisuje się w ich styl życia – o ile pochodzi z pasiek, które nie eksploatują pszczół, ale współistnieją z nimi w duchu zrównoważonego rozwoju. Taki miód – jak ten dostępny w opisywanym sklepie – może być więc nie tylko smacznym dodatkiem do diety, ale i świadomym wyborem etycznym.

A najważniejsze? Tu nic nie jest narzucane. To sklep, który opowiada historię natury i pozwala Ci zdecydować, jaką jej część chcesz wpuścić do swojego domu.

2a A77 ra0 tda y36 k59 u04 ł6f a8 s7a p14 o9f na8 s14 o77 r14 o0b w03 a9f nda y